To jedno z najpiękniejszych świąt w roku! Celebrujące niewinność, ufność, beztroskę i niczym niezakłóconą radość. Choć w tym roku z mniejszym rozmachem nie musi być smutny i nudny.
Pandemia koronawirusa wprawdzie ograniczyła możliwości hucznego świętowania na placach zabaw, festynach i zorganizowanych imprezach, ale jednocześnie zmusiła rodziców do większego zaangażowania. Wystarczą chęci i pomysł, żeby mimo wszystko 1 czerwca był wyjątkowy i jedyny w swoim rodzaju. I żeby milusińscy czuli miłość najbliższych – mówi Bożena Janicka, prezes Porozumienia Pracodawców Ochrony Zdrowia.
Jak to zrobić?
Zacznijmy od zaskoczenia!
Możesz nadmuchać mnóstwo kolorowych balonów. Musi ich być naprawdę dużo. W nocy lub nad ranem można przywiązać taki balonowy bukiet do krawędzi łóżka lub oparcia krzesła. Tak, żeby maluch kiedy wstanie zobaczył je unoszące się pod sufitem. Na pewno będzie zachwycony!
To dopiero początek dobrego dnia!
Śniadanie powinno być wykwintne, oczywiście w rozumieniu dziecka. Najlepiej przygotować je razem z nim. Mogą to być ulubione płatki na mleku, naleśniki z dżemem, czy inny przysmak. Liczy się nie tylko to, co trafi na stół. Warto, żeby we wspólne gotowanie zaangażowani byli wszyscy domownicy. A potem razem z dzieckiem zasiedli do stołu. Nie ma lepszego sposobu na bliskość.
A po śniadaniu?
Gdy już mały brzuszek zostanie nasycony, warto pomyśleć o przedobiednich atrakcjach. W czasie, gdy mama będzie krzątać się po kuchni, tata zorganizuje swoim pociechom czas. Nie przed telewizorem, komputerem, czy na PlayStation, ale przypomni, że można inaczej świetnie się bawić. Propozycji jest wiele: stare sprawdzone „kalambury”; „ciepło – zimno – gorąco”; „Raz, dwa, trzy, Baba-Jaga patrzy”.
Czas na obiadek!
Intensywnie spędzony czas z pewnością pozytywnie wpłynie na apetyt, tym samym maluchy z większą ochotą zasiądą do obiadu (który również musi być wyjątkowy!). Każdy rodzic najlepiej wie, co lubią jego pociechy. Oczywiście królować powinien deser. Można go przygotować wspólnie, bo to nie tylko świetna zabawa, ale także budowanie więzi między rodzicami a dziećmi. Albo dać dziecku pole do popisu. Samodzielne przyrządzanie to prawdziwy powód do dumy. Dziecko czuje, że potrafi zrobić coś, co zwykle zarezerwowane jest dla dorosłych. My podajemy jeden z prostszych przepisów: „Jogurtowe Parfait”. Jogurt naturalny mieszamy ze świeżymi owocami, konfiturą, suszonymi owocami, orzechami, migdałami, pokruszonymi ciasteczkami (można układać warstwami).
Przed wieczorem!
Czerwiec zwykle zachwyca pogodą. Jest ciepło i przyjemnie, zmrok zapada później. A to sprzyja długim wycieczkom na łono natury. W związku z pandemią odradzamy miejsca uczęszczane, ale każdy zna tajemnice lasu, puszczy, czy łąk, gdzie zwykle nie ma nikogo. Doskonałym prezentem i zakończeniem wyjątkowego Dnia Dziecka będzie zabawa na świeżym powietrzu. Może warto wrócić do czasów swojego dzieciństwa i zabrać swoja pociechę na „podchody”. A jak to zrobić? Mama z dzieckiem lub dziećmi chowa się, zaznaczając po drodze strzałki, ślady oraz zadania do rozwiązania, a tata stara się jak najszybciej odnaleźć swoją rodzinę.
A do snu?
Po pełnym wrażeń dniu, każdemu z pewnością zamarzy się wygodne łóżko. Po kolacji, umytych ząbkach, warto przy zapalonej lampce wybrać najpiękniejszą książkę i poczytać dzieciom. Czytanie zaspokaja wszystkie potrzeby emocjonalne naszych pociech. Wspiera ich rozwój intelektualny i społeczny. Przynosi radość i pozostawia cudowne wspomnienia do końca życia.
- – Z okazji Dnia Dziecka życzymy Wam wspaniałego dzieciństwa, niezakłóconego troskami i zmartwieniami. A Wam drodzy Rodzice, żebyście byli wytrwali w misji, jaką jest macierzyństwo. I niech koronawirus nigdy nie przeszkodzi Wam w podejmowaniu mądrych decyzji. Strzeżmy nasze pociechy, kochajmy je i wspierajmy, zawsze, nie tylko z okazji ich święta – mówi Bożena Janicka.